Wydział Prawa i Administracji UG

brainhead

Cześć!
Chcialem się dowiedzieć jak profesorowie patrzą na studentów, którzy
wyróżniają się swoim wyglądem, mam na myśli przede wszystkim tych
wytatuowanych. W wieku 17 lat wytatuowałem sobie obie ręce, od barków po
nadgarstki i zdaję sobie sprawę, że dla niektórych może wyglądać to
wulgarnie. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co chcę robić, w ciągu dwóch lat
wiele sie pozmieniało, oczywiście tatuaży nie żałuję. Czy mam z góry
zrezygnować z prawa, aby nie rozczarować się w październiku? Kojarzycie
może podobne przypadki i ich zakończenie? Myślę, że mam całkiem niezłe
wyniki (rozszerzenie z polskiego, historii i wosu powyżej 85%) tylko nie
wiem czy opłaca się męczyć z tymi dziadkami przez najbliższe kilka lat.
Czekam na wasze odpowiedzi.

kowal83

Profesorowie są różni. Myślę, że nie powinieneś się tym kierować, ale tym czy naprawdę chcesz studiować prawo. Zawsze możesz nosić koszule z długim rękawem:)

Olemole

Jak ktoś jest mądry i inteligentny, to wie, że nie można oceniać ludzi po wyglądzie.

RCP

No tak, ale co by nie mówić, to jednak niektórzy wykładowcy zwracają uwagę na wygląd.

Bluelight

Zawsze zwracaj uwagę na higienę pracy w takim zakładzie

Wlodek

Moim zdaniem tatuaże nie przeszkadzają. To po prostu ozdoba ciała.

Bieniek50

Robiking_29

na uczelni jest dużo głupków raczej bym się z tym nie obnosił.

Blinder

dokładnie tak!

Gość

zależy jeszcze w jakim miejscu jest ten tatutaż

gawronista

Nie powinno mieć znaczenia czy masz tatuaże czy nie, najważniejsze jest to jakim studentem jesteś i czy prawo to Twoja pasja i to chcesz robić przez resztę życia.
Co najważniejsze te tatuaże masz na rękach a to tak jak już ktoś tutaj napisał możesz łatwo zakryć koszulą z długim rękawem.

blueslice

Może ktoś polecić zaufane studio tatuażu w Krakowie ?

Nikos

Niestety ludzie często mają w głowach stereotypy i pewnie przez wielu ( szczególnie starszych nauczycieli akademickich) będziesz postrzegany jako bandzior ;p Ale nie rezygnuj z marzenia przez jakiegoś zacofanego dziada ;p

kinia2

ja bym sobie chciala wytatuowac na nadgarstku date ur mojego synusia

dedorena7

Ciekawe, ja akurat nie mam problemu z zapamiętywaniem dat, tym bardziej urodzin najbliższych. Ale zawsze zapominam prostych przepisów... chyba sobie wytatuuje przepis na schabowego na nadgarstku Smile